baskazklatkib - 2013-10-18 21:18:05

Witam,
Mam pytanie, czy ktoś się orientuje, czy RTBS posiada informacje, które mieszkania są wynajmowane i kontakt do właścicieli? Mam głośnych sąsiadów, a nie chcę nasyłać od razu Policji, żeby właściciel nie miał problemu np. z tytułu niezgłoszenia wynajmu mieszkania do US.

Marcin - 2013-10-20 21:08:11

Witam
właśnie jest duży problem z tymi glośnymi sąsiadami. ja rozumiem mozna zrobić impreze może sie przeciągnąć itp. lecz sąsiadka z klatki B 1 pietro przegina slychać ja przed blokiem i w srodku tez gdyby ktos dłuzej postal i posluchaj co ona ma za problemy dla mnie to szok....nie pisze o tym zeby miec spokoj mi sie nie podoba to ze dzieci tam sa i sluchaja tych wrzaskow czesto w tym czasie placza

koniks - 2013-10-21 09:43:14

baskazklatkib napisał:

Witam,
Mam pytanie, czy ktoś się orientuje, czy RTBS posiada informacje, które mieszkania są wynajmowane i kontakt do właścicieli? Mam głośnych sąsiadów, a nie chcę nasyłać od razu Policji, żeby właściciel nie miał problemu np. z tytułu niezgłoszenia wynajmu mieszkania do US.

Nie ma informacji, ponieważ nie ma obowiązku zgłaszania u zarządcy takowej informacji. Polecam zgłosić problem do RTBS, a oni skontaktują się z właścicielem. Ewentualnie poproś o numer telefonu do właściciela i załatw problem osobiście. Napisz o jakie mieszkanie chodzi.

KrÓlowaWłasnejBajki - 2013-10-21 13:06:08

Marcin napisał:

Witam
właśnie jest duży problem z tymi glośnymi sąsiadami. ja rozumiem mozna zrobić impreze może sie przeciągnąć itp. lecz sąsiadka z klatki B 1 pietro przegina slychać ja przed blokiem i w srodku tez gdyby ktos dłuzej postal i posluchaj co ona ma za problemy dla mnie to szok....nie pisze o tym zeby miec spokoj mi sie nie podoba to ze dzieci tam sa i sluchaja tych wrzaskow czesto w tym czasie placza

Wiem o kim piszesz, faktycznie szybko dało się zauważyć, że tam dziecko wychowuje rodziców.
Raz widziałam jak mały biegał po parkingu a mama niespecjalnie była tym zainteresowana. Ja zastrzeżeń co do za głośnych sąsiadów nie mam :) Pozdrawiam.

baskazklatkib - 2013-11-14 22:49:41

Dziwi mnie, że ludzie nie reagują na nocne hałasy, bo skoro ja słyszę (lekko) hałasy, które dochodzą z mieszkania znajdującego się 2 piętra wyżej, to ludzie mieszkający w pobliżu mają jeszcze gorzej, ale w sumie jak nie reagują, to dają przyzwolenie. Ja uważam, że lepiej w spokoju spać, a jak trzeba to sąsiada uspokajać.

Niezapominajka - 2014-02-07 22:19:24

Widzę, że nie tylko ja mam problem z głośnym sąsiadem. Uwielbia słuchać głośno muzyki (również w czasie ciszy nocnej). Prośby, upominanie działają chwilowo. Po kilku dniach jest to samo. Chyba trzeba zacząć wzywać policję lub straż miejską. Ludzie z klatki B - czy Wasza sąsiadka nadal hałasuje? Jeśli nie to jak sobie z nią poradziliście?

koniks - 2014-02-07 22:29:08

Proszę na forum o jakieś konkrety, typu nr mieszkania. To niczym nie grozi. Jeśli ten ktoś tu zagląda, to na pewno zadziala. Sugeruje w przypadku nagminnie naruszanej ciszy nocnej zwrócic sie z problemem do zarządcy. W pierwszym etapie wlasciciel otrzyma pismo, natomiast kolejne możliwe kroki są już bardziej odczuwalne. Ważne jest aby zanotować konkretne daty i godziny, oraz ewentualne interwencje policji. Osobiście uważam że nie należy być poblażliwym jak druga osoba nie szanuje naszej prywatności i czasu do odpoczynku.
Niedługo będzie także zebranie wspólnoty i bez problemu możemy poruszyć ten temat wskazując konkretne mieszkania. Możecie także do mnie na PW napisać konkrety, a my jako zarząd podejmiemy temat.

AdministratorMoniuszki - 2014-02-09 02:07:42

Widzę patologia się szerzy i nie tylko ja mam problem z każdej strony. Sąsiadka nade mną po upomnieniu niby się trochę uspokoiła, ale nadal dobiegają z jej mieszkania dźwięki typu bicie mięsa na kotlety, lub gonitwy dzików, a także głośne rozmowy i muzyka. Sąsiad pode mną lubi słuchać muzyki, zwróciłem uwagę, ale chyba nadal wydaje mu się, że słucha cicho. Kolejne mieszkanie? Mieszkanie obok, wynajmowane, nocne krzyki, dzisiejszej nocy wyzwiska i coś jakby rzucanie meblami.
W poniedziałek idę z pismami do Rtbsu.
Wszystkie opisane hałasy to hałasy nocne. Na zebraniu wypadałoby mieszkańcom przypomnieć, że mieszkają w bloku!
Pomyślałem: Może nie powinienem mieszkać w bloku? Doszedłem do wniosku, że to ci hałasujący powinni zamieszkać gdzie indziej-nie ja.

baskazklatkib - 2014-02-10 18:43:32

Najlepsze jest to, że dźwięk się rozchodzi i dzwoni do mnie pewnej nocy sąsiad, zaskoczony, bo myślał, że to ode mnie dobiega hałas. Przeszliśmy się piętro wyżej i okazało się, że to hałasy z mieszkania nade mną, także słychać również pod ukosem- to historia sprzed kilku tygodni. W miniony weekend za to, w nocy z soboty na niedzielę głośne rozmowy, krzyki, śmiechy do 3 nad ranem. Po zlokalizowaniu sprzed bloku źródła hałasu zadzwoniłam do mieszkania 37 z informacją, że jest 3 w nocy i wypadałoby ciszej, to pani stweirdziła, że "przecież nawet muzyka nie gra". Bez komentarza... Tyle klubów w mieście, więc jest gdzie hałasować, tym bardziej, że nie dla wszystkich weekend to wolne, więc do pracy różnie się chodzi.

łasica - 2014-02-11 11:55:28

Kiedy planowane jest zebranie wspólnoty?

koniks - 2014-02-11 15:45:38

łasica napisał:

Kiedy planowane jest zebranie wspólnoty?

19.03.2014

łasica - 2014-02-12 07:47:02

dzięki koniks

mih - 2014-02-20 21:18:29

Witam, mam nadzieję, że na forum zagląda coraz więcej sąsiadów. Piszę w tym wątku, chociaż łapie się apropos uciążliwych sąsiadów i ich psów. Przede wszystkim obowiązuje nas cisza nocna od 22, a od 20 zakaz wykonywania prac remontowych (wymienione jest to w zaakceptowanym przez nas wszystkich regulaminie), tymczasem ciągle ktoś coś po tej godzinie wierci, stuka, piłuje. Sąsiedzi, niektórzy mają małe dzieci i trochę zrozumienia dla ich snu. Podobnie sprawa się ma po 22, ile można powtarzać i prosić o spokój, a często są imprezy i oczywiście wychodzenie na balkon lub do ogródka przez gości na papierosa i bardzo głośne dyskusje. Już nie wiem ile można zwracać uwagę? Z psami jest również trudno, brudno - skoro wyprowadza się psa i on przynosi na łapach błoto, to uważam, że oczywiste jest posprzątanie po nim chociaż pod drzwiami, tak samo z sierścią (nie posiadam psa, a ciągle błoto i sierść od psa sąsiadów wnoszę do domu, a wystarczyłoby aby sąsiad pozamiatał).EDIT: resztę postu edytuję, bo piesek ostatnio nie szczeka, dziękuję/my właścicielom za zrozumienie.

mała - 2014-02-21 13:37:49

mih napisał:

Kolejna sprawa to wypuszczany pies w ogródku w klatce b, nie wiem jaki to numer mieszkania, ale ten pies to największy szczekacz jakiego znam, właściciele powinni zdecydowanie go szkoli, szczeka na cokolowiek, bo ptak, bo pies, bo człowiek, wczoraj lub dziś, bo to w sumie dziś miało miejsce, szczekał o 1 w nocy, no przecież litości sąsiedzi, jest noc, dźwięk się niesie duzo bardziej, a ten pies jest wypuszczany i szczeka. Skoro taki typ, to go do parku brać, a nie zatruwać życie wszystkim sąsiadom dookoła, bo wygodnie otworzyć drzwi balkonowe i szczekacz sam się wyprowadzi.

Mieszkam z tamtej strony budynki i z tym psem potwierdzam jest tragedia. Odnoszę wrażenie że właściciele tego mieszkania to ignorancji. Ważne że ich piesek ma gdzie biegać, i ważne że im nie przeszkadza. A mają malutkie dziecko i powinni choć trochę zrozumieć.
O tej porze roku jest jeszcze spokój. Ale latem to jest dopiero tragedia. Piesek w nocy wychodzi kiedy chce, szczeka na okrągło bez względu czy to północ, czy czwarta nad ranem. Nawet przelatujący komar go "rozkręca". Pies jest bogu winny tej sytuacji, ale właściciele widać mają wszystkich pozostałych współmieszkańców w "głębokim poważaniu".

AdministratorMoniuszki - 2014-02-21 13:48:56

Ja mam prostą metodę, jak nie pomaga upomnienie, to pismo do rtbsu, jak nie pomoże będą dalsze kroki. Nie ma co się czaić i później po nieprzespanych nocach w pracy przysypiać.

Marcin - 2014-02-23 23:06:35

mysle ze troche przesadzacie (troche bardzo) w dzien nikt nie zabroni wypuszczania psa na "ogrod " ma prawo szczekac od 6 do 22....mam propozycje jesli zobaczycie ze ten pies ujada po 22 podejdzcie  do tego sasiada wiem ze was wyslucha.....ale mam pewnosc ze to nie ten pies. generalnie tereny wokol garaży to jeden wielki wychodek dla psow nie tylko z naszego bloku ale z calej okolicy pozno wracam i widuje czesto jak ludzie o 23 24 - 4 i 5 wychodza z psami wiec zawsze bedzie glosno zawsze bedzie slychac odglosy szczekania czas sie przyzwyczaic do tego..... ja juz sie przyzwyczailem do wiecznie biegajacych dzieciakow, ciaglego "blendowania" , wiercenia np w niedziele, mieszkamy w bloku to nie jest domek na peryferiach...pozdrawiam kochanych sasiadow :)

AdministratorMoniuszki - 2014-02-24 13:24:22

Jak to nie jest domek na peryferiach to nie problem tych, którzy chcą spokoju, tylko tych, którzy hałasują. Mieszkanie w bloku wiąże się z przestrzeganiem pewnych zasad, a nie tolerowaniem postępowania tych, którzy właśnie powinni mieszkać w tym domku "na peryferiach"

Marcin - 2014-02-24 16:44:44

troszku bez skladu troszku bez ladu.... wszystkim sie nie dogodzi i nie zrobi tak zeby bylo dobrze, na każdym pietrze jest jakas osoba, para ktorej cos nie bedzie odpowiadalo

Andy - 2014-02-24 18:43:06

Marcin napisał:

troszku bez skladu troszku bez ladu.... wszystkim sie nie dogodzi i nie zrobi tak zeby bylo dobrze, na każdym pietrze jest jakas osoba, para ktorej cos nie bedzie odpowiadalo

Odpowiedź moniuszki jest jak najbardziej ze składem i z ładem - spróbuj Marcinie przeczytać ją jeszcze raz w połączeniu z Twoją wypowiedzią - lepiej tego nie można było ująć.
I nie "odwracaj kota ogonem" z tekstem, że wszystkim nie da się dogodzić, bo w przypadku tego szczekacza z parteru cierpi kilka pięter mieszkańców, więc domek na prerii jak najbardziej wskazany byłby dla właścicieli tego czworonoga (razem z nim oczywiście).

Marcin - 2014-02-24 19:36:33

Tak jak napisalem wyzej od 6 do 22 ma prawo szczekac wiec nie wiem po co tak sie napinacie

ja - 2014-02-24 19:43:42

Witam, ja rozumiem, że piesek może być uciążliwym lokatorem, jednak strun głosowych raczej mu się nie da usunąć i myślę, że w tak arogancki sposób i na forum zwracanie uwagi na problem nie jest fair....czy chociaż raz była ze strony sąsiadów prośba o uciszenie psa?! I pisanie o tym, że zakłóca on ciszę nocną po godzinie 1 w nocy jest stanowczo na wyrost i przesadzone...Jesteśmy zmuszeni mieszkać razem i nawzajem siebie szanować dlatego warto byłoby porozmawiać jeśli jest problem, a nie obsmarowywać się na forum....chyba że ktoś ma problem z komunikacją interpersonalną....?myślę, że już jest spokojniej bo piesek siedzi w domu i nie jest wypuszczany na taras...szkoda tylko że sposób w jaki sasiedzi załatwiają sprawę jest nie do przyjęcia...zatem spokoju drodzy sąsiedzi i troszkę wiecej pokory w tym co wypisujecie na tym forum.

mih - 2014-02-24 20:30:42

Dzięki za szybką reakcję, pozdrawiamy:D

Andy - 2014-02-24 20:45:39

ja napisał:

Witam, ja rozumiem, że piesek może być uciążliwym lokatorem, jednak strun głosowych raczej mu się nie da usunąć ......

Drogi sąsiedzie - są dużo bardziej humanitarne sposoby na oduczenie psa niepotrzebnego/uciążliwego szczekania. Proponuję poczytać najpierw jakąkolwiek literaturę dotyczącą tresury psów, przejrzeć trochę internet w poszukiwaniu potrzebnego narzędzia, ostatecznie skontaktować się z osobą zajmującą się tresurą profesjonalnie. Niestety widać wyraźnie na Pańskim przykładzie, że posiadaczami zwierząt są często osoby do tego nieprzygotowane - najłatwiej kupić psa i jakoś to będzie...
Najważniejsze jest jednak wykazać się chęcią załatwienia problemu, czyli posiadaniem dobrej woli - liczymy na Pana.

Marcin - 2014-02-24 21:39:43

Zmieniajac temat... niedziela rano mialem problem ze spaniem obudziły mnie spiewajace ptaki pewnie wielu z was rozpisze sie na ten temat. Mam propozycje kupimy karmnik ktory będzie emitowal ultradzwieki ktore odstraszaja je.....ale co bedzie jak zadzialaja one na nasza sasiadke ktora w glosny sposob dochodzi.....slychac ją az do parteru :) ja tez trzeba wyszkolic albo zalozyc obroze antyjekowa:)

AdministratorMoniuszki - 2014-02-24 22:18:37

Marcinie, dobrze, że te "ptaki" tylko Ci śpiewały i krzywdy nie zrobiły :D

ja - 2014-02-25 07:47:20

mih napisał:

Oczywiście padło magiczne stwierdzenie obsmarowywać. Nie rozumiem na jakiej podstawie? Gdy grzecznie zwraca się uwage z balkonu, to trudno było wysłuchać. Uważam, że forum właśnie ktoś po to założył, aby konstruktywnie i bez podnoszenia ciśnienia można było pewne kwestie wyjaśniać i pewne kwestie poruszać. Nie rozumiem też, dlaczego ktoś pisze o innych psach, skoro ze wskazaniem jest mowa o tym jednym konkretnym. Grzecznie, bez eskalacji, a tymczasem wyszło jak zawsze. Nic tylko pogratulować spokoju dla sąsiada.

Uważam,że forum jest do poruszania problemów i zwracania uwagi na różne wątki, jednak sposób w jaki jest to robione przepraszam...jest moim zdaniem zdecydowanie nietaktowne i ma miano obsmarowywania...jeszcze jedna kwestia proszę mi powiedzieć kiedy Pan zwracał nam uwagę na balkonie...?Gdybyśmy usłyszeli,że pies tak bardzo Panu przeszkadza, proszę mi uwierzyć na pewno byśmy zareagowali tak jak to ma miejsce teraz.Czy w ostatnich dniach nasz pies jest nadal dla Pana problemem?Więc proszę zakończyć temat i w cywilizowany sposób podejść do tematu!

Marta - 2014-02-25 13:59:05

Czy tylko ja odnoszę wrażenie czytając te wszystkie wiadomości, ze mieszkamy w bloku z sąsiadami, ktorzy rzeczywiście zamiast normalnie gadać ze sobą, szukać wyjścia z sytuacji po prostu chętnie by od razu podawali do kryminału za jedno przewinienie?
Nie przesadzajcie juz! Czasem po prostu juz przykro czytać niektóre wypowiedzi bo stale coś komuś nie pasuje. Jutro bedzie kolejna sprawa ciągnąca się miesiąc.
ciągle zle co niektórym, jakieś żale, pretensje, wywody o idealnym życiu itd a zapomnieli juz jak kiedyś się żyło w blokach? Ludzie słyszeli co na obiad u sąsiada jest a mimo to potrafili ze sobą żyć w symbiozie. Fajnie kiedyś bylo...bo czytając to forum coraz częściej czuje ze mieszkam ze snobami (sorry ale po tych wypowiedziach tak niestety to odczytuje). Jedziecie po sobie na każdym kroku, o byle co. Ludzie zyjcie ze sobą bo jesteśmy sąsiadami i rozmawiajcie, może czasem flaszkę wrzcie do sąsiada i powiedzcie - kurde stary zrób coś z psem bo spać nie moge a jak nie to kartkę w drzwi wlozcie skoro wstydzicie się powiedzieć w twarz! Co innego imprezy co week a co innego szczekanie Bogu ducha winnego psa. The end tematu bo jest slaby

AdministratorMoniuszki - 2014-02-25 16:06:57

Uważam, że zwrócenie uwagi jest jak najbardziej wskazane, jednak nie dziwię się sąsiadom, że wolą tego nie robić w "4 oczy", bo np. mi jedna z sąsiadek po zwróceniu uwagi na hałasy przestała mówić "Dzień dobry"- nie żeby mnie to jakoś szczególnie bolało, bo jest to w pewnym sensie śmieszne. Niech każdy sobie robi w mieszkaniu co chce, byleby nie przeszkadzało to innym. To jest blok i nikt nie wnosił sprzeciwu na zebraniu jak "ustalana" była cisza nocna.

Marta - 2014-03-09 00:57:56

Czasem zastanawia mnie jedno - tyle jest nas lokatorów którym cis przeszkadza a i te przeszkadzanie później ustępuje i mamy rozwiązanie - tak bylo w przypadku włamań do piwnic. Mamy zamki w drzwiach do pomieszczen gdzie piwnice sa. Ale ilekroć idę do swej piwnicy raz tylko były one zamknięte...to nie jest wina pani sprzątaczki ani kogoś z pracowników (pytaalam o to w rtbs by nikogo nie osądzać pochopnie), bo to jest aż nadto często..nie pomaga interwencja niestety:( zatem jaki jest cel tych kluczy i zamków skoro do naszych sąsiadów jak grochem o ścianę cis dociera a później bida, bo są włamania i smarowanie na forum

normalna - 2014-04-08 10:04:03

Witam Was  bardzo serdecznie moi  mili sasiedzi:)))  Jestem tu pierwszy raz i jestem przerazona powiem szczerze  tym  o czym tu  przeczytalam. Strach  po przeczytaniu tej lektury kupowac mieszkanie w  Viniarnia  Home , przez  ilosc jadu jaki na tym forum mozna znalezc, ,Po przeczytaniu   ma sie wrazenie, ze bardzo nieszczesliwy , czepliwi  ludzie    z duzzzza  iloscia wolnego czasu  na  gryzmolenie   tu mieszkaja  w naszym  bloku,  Ja chcialam powiedziec , ze mam  SUPER  sasiadow  w klatce  B  na SWOIM PIETRZE, Sa  przyjazni i  mili. W najblizszym czasie jak napisala  Marta niose sie z zamiarem  odwiedzenia ich z kawalkiem ciacha albo  wlasnej roboty naleweczka, I proponowalaby, zebyscie  tez skupili sie na  budowaniu  relacji  pozytywnych z sasiadami, rozmowa i wzajemna pomoca a nie straszeniem sie wzajemnym. Chcialam   nadmienic  iz  w swoim zyciu wynajmowalam sporo mieszkan, w Polsce jak i za  granica  i zawsze  supeer normalenie  mi sie w nich zylo  i  wiem, ze blok to nie domek jednorodzinny.  Tu  trzeba  umiec  wspolzyc  z ludzmi, czasem  tez  tolerowac  pewne  ludzkie poprostu potrzeby.Zostalam wychowana w bloku,  w ktorym  moi rodzice  do dzis  dokarmiaja niezamoznych     sasiadow  a sasiadzi ci   z kolei wyprowadzali  naszego psa  podczas  gdy bylismy na wakacjach.  Oczywiscie , ze jezeli ktos  CODZIENNIE  w nocy nie daje nam spac,  nalezy  zwrocic mu uwage ale w dzien   dajcie LUDZIOM  ZYC i cieszyc  sie  ZYCIEM i moze pierwszym w zyciu WLASNYM MIESZKANIEM:)))) Ja proponuje na  tym naszym dziedzincu kolo garazy  zrobic jakiegos  zapoznawczego  grila, z kielbaska  albo ciachem w jakies poludnie  wiosenne/ letnie , wtedy moze  mieszkancy  Viniarnia  Home stana sie  sobie bardziej bliscy  i  ludzcy:)))) Nie chce mieszkac  na posterunku policji ,  tylko w  przyjaznej  sasiedzkiej  ludzkiej atmosferze lPozdrawiam Was  bardzo serdecznie  sasiedzi, zycze DUZO USMIECHU   na ten dzien  i RADOSCI  z  wlasnego M:))))!pozdrwawiam

Polecam  czasem tez przypomiec  sobie  na czym polega bycie dobrym sasiadem, nucac:):

Jak dobrze mieć sąsiada,
Jak dobrze mieć sąsiada,
On wiosną się uśmiechnie,
Jesienią zagada,
A zimą ci pomoże
Przy węglu i przy koksie
I sama nie wiesz, kiedy
Ułoży wam rok się.
Gdy furę zmartwień, kłopotów masz huk,
Do drzwi sąsiada zapukaj puk, puk,
Gdy spotkasz wrogów na drodze swej tłum,
Do drzwi sąsiada zapukaj bum, bum.
Pożyczy ci zapałki,
Pół masła, kilo soli,
Wysłucha twoich zwierzeń,
Choć głowa go boli,
A zimą ci pomoże
Przy węglu i przy koksie
I sama nie wiesz, kiedy
Ułoży wam rok się.

woźny - 2014-04-10 15:05:37

.... dajcie LUDZIOM  ZYC i cieszyc  sie  ZYCIEM i moze pierwszym w zyciu WLASNYM MIESZKANIEM:))))...

Też sie zgadzam ALE ....
Zauważyłem, że pretensje na forum zazwyczaj skierowane są do właścicieli KREDYTÓW nie właścicieli  mieszkań. Lokatorzy ci zachowują sie jak własciciele całej kamienicy a WŁASNE to maja jedynie kredyty na X lat a nie mieszkania. Mieszkania należą do banku !!!!

koniks - 2014-04-11 15:30:56

woźny napisał:

.... dajcie LUDZIOM  ZYC i cieszyc  sie  ZYCIEM i moze pierwszym w zyciu WLASNYM MIESZKANIEM:))))...

Też sie zgadzam ALE ....
Zauważyłem, że pretensje na forum zazwyczaj skierowane są do właścicieli KREDYTÓW nie właścicieli  mieszkań. Lokatorzy ci zachowują sie jak własciciele całej kamienicy a WŁASNE to maja jedynie kredyty na X lat a nie mieszkania. Mieszkania należą do banku !!!!

I tu się mylisz. Mieszkanie należy do kredytobiorcy. Jedynie zabezpieczeniem jego jest hipoteka. A co to jest hipoteka, to zapraszam: http://pl.wikipedia.org/wiki/Hipoteka

dachowiec - 2014-04-13 10:27:34

Zastanawiam się czy kolega woźny tak bardzo gardzi bankami i instrumentami finansowymi, czy najzwyczajniej w świecie ma żal do któregoś z nich, że go kiedyś/niedawno zrobił w jajo? Nie zmienia to faktu, że bank nie ma głosu na zebraniu wspólnoty.

Normalna, witamy w naszej moniuszkowej społeczności! Świat tylko w internecie jest taki "hejterski", na żywo sąsiedzi są w większości życzliwi. Życzę udanego mieszkania :)

koniks - 2014-04-13 11:40:39

Woźny bardzo mi przykro że nie umiesz czytać ze zrozumieniem i dzielisz ludzi na kredytobiorców i nie. Czy Ty masz jakieś kompleksy z tego powodu?

koniks - 2014-04-13 14:47:38

woźny napisał:

hejterski hehe skad takie słowa sie biora? . zaden bank mnie nie wyrolowal bo sie nie dalem tylko nieudacznicy zyciowi biora kredyty a takich tu wielu patrzac na ksiegi wieczyste. a ''normalnej'' tez zycze   udanego mieszkania

Trzymam kciuki za Ciebie, że kiedyś ktoś Tobie pomoże. Poziom wypowiedzi mistrzowski. Tak trzymaj.


Dodano: 14.04.2014.
Widzę woźny że swoje mądre wypowiedzi powoli zaczynasz kasować.

Marta - 2014-04-13 21:55:49

A czy to jakiś wstyd, ze ma się kredyt, bo zupełnie tej konwersacji nie rozumiem? Wstydem to jest wypominanie komuś ze ma w taki sposób jak to robisz "woźny" - nikt nie rodzi się bogaczem a jeśli juz to gratulujemy wszyscy a tym, ktorzy sie nie rodzą to pozwólmy by mogli spełniać swoje marzenia, cele i dążyli do bogactwa.
Przykro czytać Twoje wypowiedzi, bo świadczą o Tobie naprawdę fatalnie.
W dzisiejszych czasach każdy moze mieć kredyt nawet na zakup telefonu a Tobie nic do tego. Myślę ze jest mi z tym lepiej ze polowa bloku czy wiekszosc/mniejszosc go ma..co by bylo gdyby nie miała i tak samo sie sąsiedzi wypowiadali jak Ty "woźny"?!
trochę pokory i gratulujemy zakupu za gotówkę i tym ktorzy maja kredyty tez:)

mała - 2014-04-14 13:03:26

Marta nie gratuluj zakupu za gotówkę temu pajacowi, bo to może być i jego marzenie. Zazwyczaj dzieciaczki jak dostaną od rodziców lub w spadku po babci, cioci, itp. trochę kasy czy mieszkania to mają wrażenie że złapali Pana Boga za nogi i im palma odwala.

Zwróćcie uwagę na wcześniejsze posty tego pajaca (woźny), np.:

2013-08-07 temat: A czego nie należy robić w obrębie wspólnoty?
Cyt.: „Widać wielu to czyta, ale parkują dalej an miejscach gdzie przejść trudno. Zalogować sie nie chcą bo to w większości okoliczna wieś sie zjechała i pokupowali za kredyty i myslą ze panami swiata sa.”

2013-08-08 temat: A czego nie należy robić w obrębie wspólnoty?
Cyt.: masz garaz? a mieszkanie tez czy wlascicielem jeszcze jest i dlugo bedzie bank? pochodzic mozna ze wsi ale nie trzba byc wieśniakiem".


I wiele, wiele innych w takim tonie wypowiedzi. Chyba jednak ma poważny problem i kompleks.
Widać że przedszkola jeszcze porządnego nawet nie skończył i tak jak ktoś napisał wcześniej na jego temat, proponuję:
Cyt. „Daj spokój i nie dyskutuj z trolem. Karmiony rośnie, a jak nie będziesz karmił to sam zdechnie.”

woźny - 2014-04-14 18:02:51

mała?: gotuj sie szmotruchu gotuj. Sam zarobiłem wystarczylo pracowac uuu boli cie jeszcze bardziej? idz splac swoje 400.


Pani Marto nie wypominam wszystkim tylko tym, którzy czują się jak panowie i władcy tejże wspólnoty.

Marta - 2014-04-14 19:39:27

woźny napisał:

mała?: gotuj sie szmotruchu gotuj. Sam zarobiłem wystarczylo pracowac uuu boli cie jeszcze bardziej? idz splac swoje 400.


Pani Marto nie wypominam wszystkim tylko tym, którzy czują się jak panowie i władcy tejże wspólnoty.

jednak proszę wypowiadaj się z jakimś szacunkiem tutaj na forum, bo nawet jak kogoś Twoja wypowiedz zdenerwuje to nikt nie wyzywa Cię od bylejakich sąsiadów.
Nie wiem czy niektorzy czuja sie panami czy nie - zależy od ludzia, jednakże zanim zaczniesz wypowiadać sie na temat tychże osób spójrz krytycznym okiem na swoje wypowiedzi bo ktoś uważać Ciebie moze za takiego ludzia o jakim Ty mówisz i jesteś w tym samym worku wymieszany.

joł - 2014-04-23 11:58:12

Ja mogę tylko przeprosić za to, że nie przeproszę za Pani głupotę jeśli pani jest z mieszkania nr 19.
Proponuję zająć się pracą, balkonem, odrostami, sprzątaniem. Jest tyyyle rzeczy fajniejszych od
wrzucania komuś liścików do skrzynki.

Jednakże POZDRAWIAM

mała - 2014-04-23 15:46:28

joł napisał:

Klatka B.
Piętro (cenzura)
(cenzura)
Mieszkanie nr (cenzura)
Ruda siksa.


Posłuchaj
(CENZURA)
Jeszcze jeden list
To się pobawimy,

oj będziesz tańczyć ja ci mówię:)


POZDRAWIAM BUZIACZKI,

PS. Ludzie, mówcie w oczy :)

Słuchaj joł. Co tak szalejesz na tym forum? Już zrobiliście porządek ze swoim pieskiem i wzięliście to do siebie? Strasznie coś was boli karteczka którą dostaliście do skrzynki. Zamiast się wziąć za siebie to obrażacie tutaj wszystkich na około.

joł - 2014-04-23 15:58:07

Nie sztuka nagryzmolić na papierze swoje wywody.
Sztuką jest zwrócić uwagę w oczy i się dogadać.

Piesek dzisiaj wraca do domku i będzie mocno szczekał :)
Z góry przepraszam :D


ALE TAKIE JEST ŻYCIE
:):):)

jam - 2014-04-23 18:16:19

a z ktorej strony tej piesek szczeka? od strony parku czy wejscia do klatek?

drum - 2014-04-23 20:59:56

Jak się mieszka w bloku trzeba mieć na uwadze to że nie zawsze będzie idealna cisza. Mieszkamy we wspólnocie i jeden drugiego nie powinien ograniczac

AdministratorMoniuszki - 2014-04-23 21:23:50

drum napisał:

Jak się mieszka w bloku trzeba mieć na uwadze to że nie zawsze będzie idealna cisza. Mieszkamy we wspólnocie i jeden drugiego nie powinien ograniczac

Dobre żarty się ciebie trzymają. Jak nie chcesz być cicho, to trzeba zamieszkać gdzieś indziej, a nie w bloku.


Joł, jeśli dobrze kojarzę, to pani spod 19 jest w ciąży (lub może nawet już urodziła), więc ta praca, balkon, odrosty i sprzątanie są raczej nietrafione... i nie na miejscu

mała - 2014-04-24 08:50:42

joł napisał:

Nie sztuka nagryzmolić na papierze swoje wywody.
Sztuką jest zwrócić uwagę w oczy i się dogadać.

Piesek dzisiaj wraca do domku i będzie mocno szczekał :)
Z góry przepraszam :D


ALE TAKIE JEST ŻYCIE
:):):)

Może przypomnimy małe fakty mieszkańcom którzy nie wiedzą o co chodzi.

Państwo 'joł' (wynajmujący mieszkanie) kupili sobie małego bialutkiego pieska. Piękny milutki, do podusi.
Jednak gdy piesek był niesforny w domu, był zamykany na balkonie (maluteńki szczeniaczek). Skomlał, piszczał, itp. Paniusia natomiast aby się tym nie przejmować dawała czadu zestawem muzycznym. A bo co…
Stało się tak że któryś z mieszkańców nie wytrzymał i napisał kartę do Państwo 'joł', którą wrzucił do skrzynki. To wywołało straszne zdziwienie jak można…??? Cała klatka wręcz o tym wiedziała że ktoś zły wrzuca kartki do skrzynek i pisze parę słów i przejmuje się małym pieskiem i jego skomleniem. Ot cała historia.

Przykre natomiast jest to że sąsiadce z pod numeru B19 strasznie się obrywa – choć mieszka nie na tym piętrze, jednak widać że Państwo 'joł' się na nią uwzięli i zaczęli ją tutaj obrażać. Kobieta bogu winna, ma swoje domowe troski – jest w ciąży, i potrzebuje spokoju, a nie tego typu rozrywek.
Taki to mamy poziom osób wynajmujących u nas mieszkania.

koniks - 2014-04-24 12:26:32

joł napisał:

Ps. Sąsiadka z nr 19 chyba na Spotkaniu nie była w ciąży jeszcze skoro miała chęć denerwować się i krzyczeć,
że ktoś puszcza muzykę o godzinie 14, 16 czy 12. Takie prawo :)

Pozdrawiam, buziaki:)

Drogi sąsiedzie / sąsiadko.
Bardzo proszę przyjmij do wiadomości że to nie sąsiadka z numeru 19. Osobiście to gwarantuję. Jak któregoś dnia się spotkamy to powtórzę Tobie słowo w słowo to co tutaj pisze. Proszę  przyjmij to do wiadomości - na temat karteczek już rozmawialiśmy.
Przypuszczam kogo masz na myśli, ale to nie te drzwi, nie to piętro.

joł - 2014-04-24 12:55:15

OK:)
przyjęto:)

koniks - 2014-04-24 13:11:28

Wielkie dzięki!

baskazklatkib - 2014-04-24 13:24:52

Tak mi się zdawało, że mieszkanie wynajmowane, skoro "kolega" takie teksty wypisuje. Szkoda, że nie wiem, który to numer mieszkania (może ktoś poda skoro joł tak otwarcie podaje nr 19), bo zjawiłby się tam TOZ, w związku z męczeniem zwierzaka.

mała - 2014-04-28 09:49:01

Numer moge podać. Nie ma sprawy, tylko po co? Każdy wie o kogo chodzi. Bardziej jestem ciekawa czy sąsiadka joł przeprosiła już mieszkańców z B19? Sadząc po poziomie wypowiedzi to prędzej jej na balkon spadnie meteoryt niż miałaby to zrobić.

uu - 2014-04-29 22:20:23

To chyba nr 42 czy 43 jakoś tak

mała - 2014-04-30 12:43:33

uu napisał:

To chyba nr 42 czy 43 jakoś tak

Ten drugi.
Właściciel tego mieszkania ma dwa lokale, ten i piętro niżej. A wynajmujący mają brak szacunku do innych. Ta kobitka (joł) znowu w niedzielę dawała czadu muzyczką, że aż ściany się trzęsły. Problem w tym, że także za dnia należy szanować spokój innych, zgodnie z art. 144. KC:

Art. 144. Właściciel nieruchomości lub mieszkaniec powinien przy wykonywaniu swego prawa powstrzymywać się od działań, które by zakłócały korzystanie z nieruchomości sąsiednich ponad przeciętną miarę, wynikającą ze społeczno-gospodarczego przeznaczenia nieruchomości i stosunków miejscowych.

uu - 2014-04-30 15:25:54

Tak, nie sposób było nie słyszeć - z tym, że zrobiła to celowo bo wyszła z mieszkania. Ktoś jej później kazał wyłączyć "muzyke" ale godzinę hałasowała - Pani od czarnego golfa :)

baskazklatkib - 2014-05-06 17:30:25

mała napisał:

uu napisał:

To chyba nr 42 czy 43 jakoś tak

Ten drugi.
Właściciel tego mieszkania ma dwa lokale, ten i piętro niżej. A wynajmujący mają brak szacunku do innych. Ta kobitka (joł) znowu w niedzielę dawała czadu muzyczką, że aż ściany się trzęsły. Problem w tym, że także za dnia należy szanować spokój innych, zgodnie z art. 144. KC:

Art. 144. Właściciel nieruchomości lub mieszkaniec powinien przy wykonywaniu swego prawa powstrzymywać się od działań, które by zakłócały korzystanie z nieruchomości sąsiednich ponad przeciętną miarę, wynikającą ze społeczno-gospodarczego przeznaczenia nieruchomości i stosunków miejscowych.

Przecież żadne nazwisko nie powtarza się patrząc na piętra 4 i 3, więc chyba nie ma dwóch lokali...

"UU", dzięki za info, że to pani z czarnego golfa, dobrze wiedzieć. Młoda jest, ale wygląda na miłą- pozory widocznie mylą...

W temacie dodam, że moja super sąsiadka ma pralkę w kuchni i chyba taryfę weekendową na prąd (czy jak ona się zwie) i pranie robi po nocach, nie muszę tłumaczyć, że wirowanie słychać tak, jakbym sama pranie robiła w swojej łazience. Jeśli szanowna sąsiadka nie jest obecna na forum (lub nie domyśli się, że o niej piszę), to przejdę się do niej w końcu, bo, jak widać po forum, karteczek lepiej do skrzynek nie wrzucać :D

Andy - 2014-05-07 09:45:27

baskazklatkib napisał:

Przecież żadne nazwisko nie powtarza się patrząc na piętra 4 i 3, więc chyba nie ma dwóch lokali...

To jeszcze o niczym nie świadczy. W skrajnym przypadku mógł kupić jedno mieszkanie na ciotkę, drugie na matkę, a sam jest oficjalnie bezrobotnym pozostającym na utrzymaniu żony. :)

Z ciekawości zapytam - czy jest gdzieś dostępny spis lokatorów/właścicieli mieszkań w naszym budynku? W jaki sposób baska to sprawdzasz?

koniks - 2014-05-07 10:04:33

Andy napisał:

baskazklatkib napisał:

Przecież żadne nazwisko nie powtarza się patrząc na piętra 4 i 3, więc chyba nie ma dwóch lokali...

To jeszcze o niczym nie świadczy. W skrajnym przypadku mógł kupić jedno mieszkanie na ciotkę, drugie na matkę, a sam jest oficjalnie bezrobotnym pozostającym na utrzymaniu żony. :)

Z ciekawości zapytam - czy jest gdzieś dostępny spis lokatorów/właścicieli mieszkań w naszym budynku? W jaki sposób baska to sprawdzasz?

Ochrona danych osobnych jednak obowiązuje i nie powinna mieć "baskazklatkib" do tego dostępu. Przynajmniej proszę się tym nie chwalić .
Spis lokatorów jest u zarządcy i zarządu wspólnoty.

Andy - 2014-05-07 10:34:58

koniks napisał:

Spis lokatorów jest u zarządcy i zarządu wspólnoty.

Czyli przypuszczalnie baska jest członkiem zarządu wspólnoty, lub pracownikiem zarządcy...

koniks - 2014-05-07 10:38:22

Nie wiem aby ktos z zarządu miał taki nick. Od zarządcy każdy się przecież może zarejestrować.

baskazklatkib - 2014-05-07 11:20:12

Andy, padło określenie "Właściciel", a jak wiadomo formalnie właścicielem jest osoba widniejąca, a nie ktoś "lewy", więc jeśli kupił na mamę i ciotkę, to nie jest właścicielem żadnego. Co do możliwości sprawdzenia nie wypowiem się (...), jednak członkiem Zarządu, ani pracownikiem Zarządcy nie jestem. Jak się pracuje w grupie dochodzeniowo-śledczej, to ma się dostęp do takich danych.

Koniks, nie wiem co się burzysz, skoro nie podaję żadnych danych, a informacja, że "to samo nazwisko" nie ma na tych piętrach mieszkań nie jest żadnym ujawnianiem danych osobowych.

Ps: Trochę mnie zmartwiłeś, że każdy członek Zarządu ma dostęp do naszych danych, bo jestem na 100% przekonana, że jedna z osób korzysta z tych danych, aby sobie poplotkować- jak jest tutaj na forum, to raczej się domyśli o kim piszę...

koniks - 2014-05-07 12:00:00

baskazklatkib napisał:

Andy, padło określenie "Właściciel", a jak wiadomo formalnie właścicielem jest osoba widniejąca, a nie ktoś "lewy", więc jeśli kupił na mamę i ciotkę, to nie jest właścicielem żadnego. Co do możliwości sprawdzenia nie wypowiem się (...), jednak członkiem Zarządu, ani pracownikiem Zarządcy nie jestem. Jak się pracuje w grupie dochodzeniowo-śledczej, to ma się dostęp do takich danych.

Koniks, nie wiem co się burzysz, skoro nie podaję żadnych danych, a informacja, że "to samo nazwisko" nie ma na tych piętrach mieszkań nie jest żadnym ujawnianiem danych osobowych.

Ps: Trochę mnie zmartwiłeś, że każdy członek Zarządu ma dostęp do naszych danych, bo jestem na 100% przekonana, że jedna z osób korzysta z tych danych, aby sobie poplotkować- jak jest tutaj na forum, to raczej się domyśli o kim piszę...

Ja się nie burzę, ja tylko odpowiadam. Informuję jednak Ciebie że samo bezprawne posiadanie takowych danych jest juz problemem. Ktoś je udostępnił, bez zgody właścicieli mieszkań.

Tak jak pisałem zarząd wspólnoty jest w posiadaniu wykazu właścicieli. Nie podaję jednak że ma go każdy. Tego nie napisałem - sama niepotrzebnie to interpretujesz. Jest on tylko u mnie i ma służyć w nagłych i potrzebnych sytuacjach.

Na temat domysłów że ktoś z zarządu korzysta z tych danych i sobie plotkuje na forum, to powiem tylko że tyle że proszę być poważnym i bajki do poduchy....

baskazklatkib - 2014-05-07 12:08:00

Koniks, nigdzie nie pisałam, że posiadam takowe dane, nie udostępniam i nie wykorzystuję ich także do żadnych celów. Mam dostęp, nie znaczy posiadam, bo w domu ich nie przechowuję, ale sobie sprawdziłam o kim piszesz i są w bloku mieszkania osób o tych samych nazwiskach rzeczywiście, ale nie zauważyłam, by było to na 4 i 3 w klatce B.

Bajki do poduchy? Jak ktoś stoi w kolejce w sklepie za kimś i mu obrabia przysłowiowy tyłek ,niezbyt dyskretnie zresztą, po czym mijając się na korytarzu opuszcza od tamtej pory wzrok, mając świadomość "fopa", to chyba nie jest to bajka. Zresztą nie nagrałam, dowodu nie mam, ale zainteresowana osoba przynajmniej troszkę wstydu się naje.

koniks - 2014-05-07 12:35:50

baskazklatkib napisał:

Koniks, nigdzie nie pisałam, że posiadam takowe dane, nie udostępniam i nie wykorzystuję ich także do żadnych celów. Mam dostęp, nie znaczy posiadam, bo w domu ich nie przechowuję, ale sobie sprawdziłam o kim piszesz i są w bloku mieszkania osób o tych samych nazwiskach rzeczywiście, ale nie zauważyłam, by było to na 4 i 3 w klatce B.

Bajki do poduchy? Jak ktoś stoi w kolejce w sklepie za kimś i mu obrabia przysłowiowy tyłek ,niezbyt dyskretnie zresztą, po czym mijając się na korytarzu opuszcza od tamtej pory wzrok, mając świadomość "fopa", to chyba nie jest to bajka. Zresztą nie nagrałam, dowodu nie mam, ale zainteresowana osoba przynajmniej troszkę wstydu się naje.

A powinnaś mieć dostęp? Chyba nie?

Czy ja o czymś nie wiem? O czym piszę?

To nie lepiej załatwiać to w realu niż tutaj?

baskazklatkib - 2014-05-07 12:51:28

1. Skoro pracuję z danymi Obywateli, to chyba mam do nich dostęp, no nie? (Jest wiele instytucji, które taki dostęp mają przecież)

2. Nie wiem, czy o czymś nie wiesz, ale skoro wskazałeś te dwa piętra, a nie ma takich samych nazwisk, to widocznie wiesz o osobie "dowodzącej" tymi mieszkaniami, a nie o Właścicielach- oczywiście różnicy mi to nie robi. Zobaczyłam i już, nie ma co się rozwodzić. Bardziej mnie interesował wątek, kto to taki używa tektów w stylu "ta ruda..." itp.

3. Co ja załatwię w realu? Ta osoba wie jakie "fopa" popełniła, a jeśli rzeczywiście nie (w co wątpie, skoro tak reaguje na mój widok), to oświeci ją teraz. W sumie napisałam to tutaj, bo myślałam, że ma dostęp do danych, skoro napisałeś, że Zarząd ma dostęp, a nie wiem czy chcę, aby taka osoba miała dostęp do moich danych, skoro lubi sobie pogadać w miejscach publicznych, to może w domu przy kawie ze znajomymi zechce wyciągnąć listę, wyjść na balkon opowiadać: to idzie ta z mieszkania tego, ma dwójkę dzieci, mieszka sama, pewnie rozwódka i jeździ tamtym samochodem....

Marta - 2014-09-01 11:46:45

Grafitowa audi a3 FZG stoi przed smietnikiem przed klatka B - dziekujemy dzieki takiemu glupio bezmyslnemu wlascicielowi drugi raz smieciarka przyjechala dzis by wyrzucic smieci i chyba beda niewyrzucone....tak to oni tak trabili strasznie przed 12 godzina

baskazklatkib - 2014-09-07 14:18:37

Dziś przy śmietniku 16a awantura. Pani wynajmująca mieszkanie na 1. piętrze w klatce 18b kłóciła się z panem z klatki 16a, że ma prawo wrzucać śmieci, gdzie chce, ale najlepszy był finał tej acji, gdyż pani pdsumowała pana słowami: "kupił mieszkanie na kredyt i pana zgrywa", zapominając (chyba), że mieszka w mieszkankiu, które wynajmuje. Głupota ludzka nie zna granic.

drum - 2014-09-10 14:59:15

i co Baśka jarasz się takimi sytuacjami ??

woźny - 2014-09-10 18:56:53

drum napisał:

i co Baśka jarasz się takimi sytuacjami ??

ja się jaram


drum napisał:

Jak się mieszka w bloku trzeba mieć na uwadze to że nie zawsze będzie idealna cisza. Mieszkamy we wspólnocie i jeden drugiego nie powinien ograniczac

JAk mieszkasz wśród ludzi to uszanuj ich spokój.

baskazklatkib - 2014-09-10 23:25:22

drum napisał:

i co Baśka jarasz się takimi sytuacjami ??

Debilizm ludzi?- Zawsze!

www.square.pun.pl www.akustyka.pun.pl www.opowiadaniasf.pun.pl www.narutogamepbf.pun.pl www.ninja-revolution.pun.pl