Nazwa forum

Opis forum


#1 2014-01-26 11:38:08

 dachowiec

Użytkownik

Zarejestrowany: 2014-01-17
Posty: 22
Punktów :   

Grzejniki

Witam,

Mam problem z grzejnikami i liczę, że któryś z forumowiczów będzie w stanie mi pomóc. Mianowicie, gdy otwieram okno, żeby przewietrzyć mieszkanie od razu grzejnik przy tym oknie włącza się na pełną moc. Oczywiście dzwoniłem do działu technicznego, nawet był u mnie konserwator żeby sprawdzić, czy wszystko ok. Niby wszystko gra,ale...

Jak pewnie wiecie w naszych grzejnikach mamy wbudowany czujnik temperatury. Konserwator polecił mi, żebym przy otwieraniu okna rozkręcił grzejnik, aby nie był na "1". Według konserwatora, gdy temperatura wokół grzejnika nagle spada, dostaje informację "zamarzam" i włącza się na pełną moc. Zastosowałem się do jego rady, rozkręcając kaloryfer na "2" przy otwieraniu okna...niestety nic to nie dało. Dodam jeszcze, że nawet w nocy, gdy mam w pokoju 20 stopni (dla mnie optymalnie do spania) kaloryfer w pewnym momencie włącza się na maksa i natychmiast robią mi się w pokoju 22 stopnie (grzejnik cały czas na 1).

Czy ktoś z Was wie, jakie temperatury powinny trzymać nasze grzejniki przy ustawieniach 1, 2, 3 i 4? Powiem szczerze, że jestem dość zaniepokojony automatycznym włączaniem się grzania, przy tak wysokich temperaturach w domu. W wielu momentach nie chciałbym włączać kaloryfera, a jak przyjdzie rozliczenie grzania za sezon zimowy, to coś czuje, że będę niemile zaskoczony.

Będę wdzięczny za podpowiedzi, co mogę zrobić w takiej sytuacji.

Offline

 

#2 2014-01-26 15:09:45

koniks

Użytkownik

Zarejestrowany: 2013-08-08
Posty: 113
Punktów :   

Re: Grzejniki

Dachwiec podaj mi na pw swoj e-mail to napisze Tobie co jest przyczyna i jak to rozwiazac. Cos cienki ten konserwator co byl u Ciebie.

Offline

 

#3 2014-07-03 10:40:51

jack

Użytkownik

Zarejestrowany: 2013-08-05
Posty: 13
Punktów :   

Re: Grzejniki

Ostatnio odczytywano stany podzielników ciepła na kaloryferach. Z tego co pamiętam kaloryfery przestały grzać w połowie maja. Czy zatem wartość odczytu nie powinna zostać dokonana zaraz po zakończeniu okresu grzewczego?

Offline

 

#4 2014-07-03 14:53:17

Andy

Użytkownik

Zarejestrowany: 2013-09-26
Posty: 19
Punktów :   

Re: Grzejniki

jack napisał:

Ostatnio odczytywano stany podzielników ciepła na kaloryferach. Z tego co pamiętam kaloryfery przestały grzać w połowie maja. Czy zatem wartość odczytu nie powinna zostać dokonana zaraz po zakończeniu okresu grzewczego?

Nie ma to żadnego znaczenia dla opłat ponoszonych przez lokatorów.
Nasza wspólnota (cały blok) musi i tak zapłacić całkowite koszty ciepła zamówionego i dostarczonego do bloku w całym roku rozliczeniowym. Podzielniki w mieszkaniach służą tylko do rozdzielenia części (o ile dobrze pamiętam połowy) kosztów całkowitego ciepła na poszczególne lokale według wskazań podzielników. Druga połowa jest rozdzielana według powierzchni mieszkalnych.
Ponadto według mnie podzielniki elektroniczne nie "nabijają" jednostek przy wyłączonych grzejnikach tak jak dawne rurki z cieczą, przy których też odczyty odbywały się tylko raz w roku. Zakładało się wtedy, że we wszystkich mieszkaniach ciecz odparowywała mniej więcej równo w okresie "niegrzewczym", więc teraz nawet gdyby te nasze podzielniki coś "nabijały" to raczej u wszystkich w miarę jednakowo. Więcej kosztowałby podwójny odczyt (po sezonie i przed sezonem grzewczym) niż ewentualne korzyści.
Kluczową sprawą jest, aby idealnie wstrzelić się w ilość ciepła zamówionego w elektrociepłowni (dla całego bloku), bo to nie działa tak jak w przypadku np. wody, że płaci się za zużytą ilość według licznika, ale w przypadku ciepła płaci się też za gotowość dostawcy do dostarczenia + następną część za zużycie.
Może ktoś z naszego zarządu będzie miał chwilę, żeby nam to dokładniej opisać na forum - jak wygląda sprawa rozliczania ciepła na szczeblu elektrociepłownia-wspólnota ?
Pozdrawiam.

Offline

 

#5 2014-07-08 10:01:06

wątroba

Nowy użytkownik

Zarejestrowany: 2014-07-08
Posty: 9
Punktów :   

Re: Grzejniki

Po ostatniej beznadziejnie głupiej inicjatywie Zarządu na temat wyłączenia części podzielników z rozliczania ciepła dopiero będzie namieszane przy rozliczeniu. Jeden z drugim będa grzali łazienkami połowe mieszkania i będziemy sie zrzucali na na ogrzewanie duzych mieszkań. Czegoś tak bezdennie głupiego jeszcze nie spotkałem. Jeszce kilka lat działania i wymyślania takich głupich rozwiązań będziemy musieli przejść "reset wspólnoty" aby pozbyć się wszystkich twórczosci zarządu i administratora aby móc normalnie funkcjonować i ponosić koszty eksploatacyjne tylko naszych mieszkań.

Offline

 

#6 2014-07-08 13:54:24

jack

Użytkownik

Zarejestrowany: 2013-08-05
Posty: 13
Punktów :   

Re: Grzejniki

U mnie gość od liczników spisywał stan licznika z łazienki, także wydaje się że będzie to wyszczególnione na wyliczeniach zużycia - przynajmniej za tą zimę.

Odnośnie liczników to Zarząd poddał pod dyskusję sprawę podzielników w łazience, ponieważ w łazienkach których nie były włączone grzejniki nie był cugu i wilgoć pozostawała w łazienkach. Nie wydaje mi się aby ktoś próbował ogrzewać całe mieszkanie z grzejnika łazienkowego, bo dlaczego miałby to zrobić?
A decyzję włączeniu zużycia z łazienek do części wspólnych podjęli mieszkańcy w głosowaniu.

PS. Dobra rada dla tych którzy mają "dobre" pomysły i krytykują innych. Weź człowieku zrób coś sam, przekonaj do tego pozostałych i potem jeszcze słuchaj narzekania.

Offline

 

#7 2014-07-08 15:22:29

Andy

Użytkownik

Zarejestrowany: 2013-09-26
Posty: 19
Punktów :   

Re: Grzejniki

jack napisał:

Odnośnie liczników to Zarząd poddał pod dyskusję sprawę podzielników w łazience, ponieważ w łazienkach których nie były włączone grzejniki nie był cugu i wilgoć pozostawała w łazienkach. Nie wydaje mi się aby ktoś próbował ogrzewać całe mieszkanie z grzejnika łazienkowego, bo dlaczego miałby to zrobić?

Jeżeli byli/są lokatorzy, którzy fundowali sobie świadomie chłodne i zawilgocone łazienki w celu zaoszczędzenia kilku/kilkunastu złotych na opłacie to teraz tak samo znajdą się tacy (w szczególności ci sami), którzy będą starali się dogrzewać resztę mieszkania z łazienkowego grzejnika odkręconego na full. Reszta normalnych (uczciwych) będzie za to płacić i tu przyznaję rację wątrobie.
Co do dyskusji na temat podzielników w łazienkach - nie przypominam sobie takowej. Było owszem głosowanie poprzedzone sugestią Zarządu (argumentem były właśnie bliżej nieskonkretyzowane przypadki braku ciągu w wentylacji), mieszkańcy w natłoku wielu innych ważniejszych tematów zagłosowali zgodnie z intencją Zarządu i tyle.
Brak ciągu w wentylacji nie musi koniecznie wynikać z niedogrzanych pomieszczeń - przyczyny mogą być też inne, ale wykonawcy/gwarantowi najłatwiej jest wykręcić się z tematu zwalając winę właśnie na niedogrzania.
Reasumując - nie wydaje mi się, aby ktoś świadomie nie dogrzewał łazienki i doprowadzał do jej zawilgocenia - może bardziej chodzi/chodziło tu o lokale jeszcze wtedy nie zamieszkane. Jeżeli podzielniki w łazienkach już są to moim zdaniem powinny zostać i być brane pod uwagę w rozliczeniach.
Pozdrawiam.

Offline

 

#8 2014-07-08 22:38:10

baskazklatkib

Użytkownik

Zarejestrowany: 2013-08-03
Posty: 77
Punktów :   

Re: Grzejniki

wątroba napisał:

Po ostatniej beznadziejnie głupiej inicjatywie Zarządu na temat wyłączenia części podzielników z rozliczania ciepła dopiero będzie namieszane przy rozliczeniu. Jeden z drugim będa grzali łazienkami połowe mieszkania i będziemy sie zrzucali na na ogrzewanie duzych mieszkań. Czegoś tak bezdennie głupiego jeszcze nie spotkałem. Jeszce kilka lat działania i wymyślania takich głupich rozwiązań będziemy musieli przejść "reset wspólnoty" aby pozbyć się wszystkich twórczosci zarządu i administratora aby móc normalnie funkcjonować i ponosić koszty eksploatacyjne tylko naszych mieszkań.

Praktyki z likwidacją mierników w łazienkach są spotykane,więc chyba mało widziałeś. Co do dużych mieszkań, to one raczej, w związku z powierzchnią, płacą więcej w sumie za wszystko, więc w tym przypadku będzie raczej podobnie...

Offline

 

#9 2014-07-13 14:42:24

koniks

Użytkownik

Zarejestrowany: 2013-08-08
Posty: 113
Punktów :   

Re: Grzejniki

wątroba napisał:

Po ostatniej beznadziejnie głupiej inicjatywie Zarządu na temat wyłączenia części podzielników z rozliczania ciepła dopiero będzie namieszane przy rozliczeniu. Jeden z drugim będa grzali łazienkami połowę mieszkania i będziemy sie zrzucali na na ogrzewanie dużych mieszkań. Czegoś tak bezdennie głupiego jeszcze nie spotkałem. Jeszce kilka lat działania i wymyślania takich głupich rozwiązań będziemy musieli przejść "reset wspólnoty" aby pozbyć się wszystkich twórczości zarządu i administratora aby móc normalnie funkcjonować i ponosić koszty eksploatacyjne tylko naszych mieszkań.

Zapytam prosto. Czy mając inne zdanie niż przynajmniej połowa mieszkańców którzy uchwalili uchwałę, byłeś na jednym lub drugim zebraniu wspólnoty w tym roku i przedstawiłeś swoje obawy, zastrzeżenia, czy też stwierdzenia że inicjatywa jest głupia? Osobiście nie pamiętam. Czasu na dyskusję było dużo - nic nas nie goniło. Myślę że dobrze wiesz, że nie myli się ten kto nic nie robi.
Dlatego też polecam abyś sam się porządnie zresetował i jeśli masz fajne sugestie i trochę czasu to pomóż wspólnocie, ale na pewno nie przez samo pisanie na forum.

Raz jeszcze weź do siebie słowa Jack'a: PS. Dobra rada dla tych którzy mają "dobre" pomysły i krytykują innych. Weź człowieku zrób coś sam, przekonaj do tego pozostałych i potem jeszcze słuchaj narzekania.

Sprawy techniczne dlaczego wystąpiliśmy z taka inicjatywą były wyjaśnione na zebraniu. Mieszkańcy którzy byli na nim, także zapewne pamiętają iż powstał temat abyśmy pomyśleli o lepszych urządzeniach do pomiaru zużytego ciepła w kaloryferach (dokładniejsze, pokazujące prawdziwe wartości energii, a nie jakieś liczby). Temat mamy dość mocno rozpoznany, mamy oferty na montaż takowych urządzeń i niebawem będziemy chcieli wszystko przedstawić razem z nowym zarządcą. Nie jest to wcale droga inwestycja.

Ostatnio edytowany przez koniks (2014-07-13 15:08:07)

Offline

 

#10 2014-08-05 14:04:03

Niezapominajka

Nowy użytkownik

Zarejestrowany: 2014-01-31
Posty: 2
Punktów :   

Re: Grzejniki

Witajcie!

Ostatnio było roznoszone rozliczenie za ogrzewanie i ciepłą wodę. Nie grzałam zbyt mocno u siebie, kaloryfer przeważnie na 2 (w nocy na 1), jak wychodziłam czy wyjeżdżałam na kilka dni to je zakręcałam, jak sąsiedzi zostawiali otwarte drzwi od tych naszych "prywatnych korytarzy" to wchodziłam i je zamykałam, by było cieplej. W łazience cały czas było zimno - nie ważne czy włączyłam kaloryfer czy nie. Czasem w domu też nie było zbyt ciepło. Mam do dopłaty ponad 1000zł za małe mieszkanie. Bardzo mnie to zdziwiło. Czy Wy również macie tak duże dopłaty?

Offline

 

#11 2014-08-05 16:33:06

Speed

Użytkownik

Zarejestrowany: 2014-07-15
Posty: 15
Punktów :   

Re: Grzejniki

Niezapominajka napisał:

Witajcie!

Ostatnio było roznoszone rozliczenie za ogrzewanie i ciepłą wodę. Nie grzałam zbyt mocno u siebie, kaloryfer przeważnie na 2 (w nocy na 1), jak wychodziłam czy wyjeżdżałam na kilka dni to je zakręcałam, jak sąsiedzi zostawiali otwarte drzwi od tych naszych "prywatnych korytarzy" to wchodziłam i je zamykałam, by było cieplej. W łazience cały czas było zimno - nie ważne czy włączyłam kaloryfer czy nie. Czasem w domu też nie było zbyt ciepło. Mam do dopłaty ponad 1000zł za małe mieszkanie. Bardzo mnie to zdziwiło. Czy Wy również macie tak duże dopłaty?

Ja tez mam dopłatę i to sporą proponuje założyć podzielniki na wejściach do mieszkań i dać sobie spokój z tymi badziewnymi licznikami na grzejnikach. Deweloper założył nam najgorszy chłam jaki był dostępny na rynku. Z tego co się orientowałem to są to modela z przed lat kilku, jedne z najgorszych na rynku. Brawo.
Wracając do podzielników to są przystępne kwoty i niech każdy płaci za siebie.

Offline

 

#12 2014-08-05 19:33:55

Andy

Użytkownik

Zarejestrowany: 2013-09-26
Posty: 19
Punktów :   

Re: Grzejniki

Niezapominajka i Speed - może mieliście sąsiada (z góry, z dołu, albo z boku), który jeszcze nie zamieszkiwał i nie ogrzewał swojego mieszkania, może nawet miał zdjęte grzejniki na czas wykańczania? Dzięki temu mogło być tak, że zapewnialiście ogrzewanie sąsiadowi bo ściany i sufity pomiędzy mieszkaniami nie są przecież wcale izolowane termicznie.
Wprowadzenie kalorymetrów na każde mieszkanie nic w takim przypadku nie zmieni, poza tym, że wydamy dodatkowe, nie małe pieniądze. Dostarczone do mieszkania ciepło to nie woda, czy prąd, które pozostają u nas i są tylko "nasze". Jeżeli np. sąsiad z góry nie ogrzewa mieszkania (do tej pory niektóre stoją puste), dodatkowo nielegalnie powymieniał sobie głowice przy grzejnikach na dające się całkowicie zakręcić, to fundujemy mu praktycznie darmowe ogrzewanie podłogowe nie zdając sobie z tego sprawy.
Mieszkamy niestety/stety w bloku i nie ma jedynego mądrego systemu rozliczania zużytego ciepła. Optymalnie byłoby, gdyby pomiędzy mieszkaniami nie było różnic temperatur - wtedy ciepło nie uciekało by "do sąsiada", albo mieszkania były odizolowane od siebie styropianem grubości przynajmniej 10cm. Z tego też powodu mamy zamontowane głowice na grzejnikach wymuszające minimalną temperaturę ok. 18 stopni. Niestety zawsze znajdują się "cwańsi" i kombinują z głowicami. Cała wspólnota i tak musi zapłacić za całe ciepło zamówione i dostarczone do bloku - reszta (kalorymetry, podzielniki, czy opłaty "od metra") to tylko rozdział tych całkowitych kosztów na lokatorów.
Modele podzielników na naszych grzejnikach wcale nie są "najgorszym badziewiem" - jeszcze nie tak dawno używało się rurek z cieczą, która odparowywała.
Uważam, że szkoda wyrzucać obecnych elektronicznych podzielników "na śmietnik" - one mają homologację na 4, czy 5 lat - kiedy ta się będzie kończyć można wrócić do tematu i wtedy zdecydować co dalej.
Pozdrawiam. :)

Offline

 

#13 2014-08-07 13:34:41

Speed

Użytkownik

Zarejestrowany: 2014-07-15
Posty: 15
Punktów :   

Re: Grzejniki

Andy napisał:

Niezapominajka i Speed - może mieliście sąsiada (z góry, z dołu, albo z boku), który jeszcze nie zamieszkiwał i nie ogrzewał swojego mieszkania, może nawet miał zdjęte grzejniki na czas wykańczania? Dzięki temu mogło być tak, że zapewnialiście ogrzewanie sąsiadowi bo ściany i sufity pomiędzy mieszkaniami nie są przecież wcale izolowane termicznie.
Wprowadzenie kalorymetrów na każde mieszkanie nic w takim przypadku nie zmieni, poza tym, że wydamy dodatkowe, nie małe pieniądze. Dostarczone do mieszkania ciepło to nie woda, czy prąd, które pozostają u nas i są tylko "nasze". Jeżeli np. sąsiad z góry nie ogrzewa mieszkania (do tej pory niektóre stoją puste), dodatkowo nielegalnie powymieniał sobie głowice przy grzejnikach na dające się całkowicie zakręcić, to fundujemy mu praktycznie darmowe ogrzewanie podłogowe nie zdając sobie z tego sprawy.
Mieszkamy niestety/stety w bloku i nie ma jedynego mądrego systemu rozliczania zużytego ciepła. Optymalnie byłoby, gdyby pomiędzy mieszkaniami nie było różnic temperatur - wtedy ciepło nie uciekało by "do sąsiada", albo mieszkania były odizolowane od siebie styropianem grubości przynajmniej 10cm. Z tego też powodu mamy zamontowane głowice na grzejnikach wymuszające minimalną temperaturę ok. 18 stopni. Niestety zawsze znajdują się "cwańsi" i kombinują z głowicami. Cała wspólnota i tak musi zapłacić za całe ciepło zamówione i dostarczone do bloku - reszta (kalorymetry, podzielniki, czy opłaty "od metra") to tylko rozdział tych całkowitych kosztów na lokatorów.
Modele podzielników na naszych grzejnikach wcale nie są "najgorszym badziewiem" - jeszcze nie tak dawno używało się rurek z cieczą, która odparowywała.
Uważam, że szkoda wyrzucać obecnych elektronicznych podzielników "na śmietnik" - one mają homologację na 4, czy 5 lat - kiedy ta się będzie kończyć można wrócić do tematu i wtedy zdecydować co dalej.
Pozdrawiam.

Pozwolę sobie nie zgodzić się z opinią.
Ja mam sąsiadów wszystkich w komplecie więc grzanie ich nie wchodzi w rachubę. Słyszałem o przypadku w naszym bloku zamkniętego grzejnika w ciepłej łazience a podzielnik naliczył 500 jednostek. Taka mała niespodzianka!!!
Jeżeli ktoś nie grzeje w swoim domu  lubi mieszkać w zimnym to mogę mu grzać podłogę ale nikt mi nie wmówi, że porównując zeszłoroczną zimę i obecna której prawie nie było trzeba dopłacać to jakaś kpina. Wystarczy sprawdzić odczyty po lecie by stwierdzić że płacimy za ciepło słoneczne.
Pisząc  "najgorszym badziewiem" wiem co piszę wystarczy poczytać w necie. Oczywiście porównanie z tymi odparowującymi jest oczywiste na korzyść naszych, ale na rynku ten model ma już swoje lata i swoje wady konstrukcyjne za które my płacimy. Założenie mierników na wejściach do mieszkań to koszt kilkuset złotych i wolę zapłacić te pieniądze i płacić za ciepło które weszło do mojego mieszkania, a nie za te które wleciało przez okna (słońce).
Reasumując jestem za zamontowaniem liczników na wejściach do mieszkań a te badziewie które wisi będzie jako pamiątka po p. J bo deweloper montując je na grzejnikach uszkodził je dość w ordynarny sposób.
pozdrawiam

Offline

 

#14 2014-08-07 14:51:25

koniks

Użytkownik

Zarejestrowany: 2013-08-08
Posty: 113
Punktów :   

Re: Grzejniki

Speed napisał:

Pozwolę sobie nie zgodzić się z opinią.
Ja mam sąsiadów wszystkich w komplecie więc grzanie ich nie wchodzi w rachubę. Słyszałem o przypadku w naszym bloku zamkniętego grzejnika w ciepłej łazience a podzielnik naliczył 500 jednostek. Taka mała niespodzianka!!!
Jeżeli ktoś nie grzeje w swoim domu  lubi mieszkać w zimnym to mogę mu grzać podłogę ale nikt mi nie wmówi, że porównując zeszłoroczną zimę i obecna której prawie nie było trzeba dopłacać to jakaś kpina. Wystarczy sprawdzić odczyty po lecie by stwierdzić że płacimy za ciepło słoneczne.
Pisząc  "najgorszym badziewiem" wiem co piszę wystarczy poczytać w necie. Oczywiście porównanie z tymi odparowującymi jest oczywiste na korzyść naszych, ale na rynku ten model ma już swoje lata i swoje wady konstrukcyjne za które my płacimy. Założenie mierników na wejściach do mieszkań to koszt kilkuset złotych i wolę zapłacić te pieniądze i płacić za ciepło które weszło do mojego mieszkania, a nie za te które wleciało przez okna (słońce).
Reasumując jestem za zamontowaniem liczników na wejściach do mieszkań a te badziewie które wisi będzie jako pamiątka po p. J bo deweloper montując je na grzejnikach uszkodził je dość w ordynarny sposób.
pozdrawiam

Osobiście  w celu obniżenia kosztów grzania naszej nieruchomości jestem za wprowadzeniem następującego scenariusza:

1. Przy najbliższym zebraniu wspólnoty mieszkaniowej przedstawienie mieszkańcom porównania dokładności odczytów CO i innych cech za pomocą obecnych podzielników  i komputerów zliczających ciepło wchodzące do mieszkania. Jak pisze Speed koszt ich zakupu i montażu nie jest duży, ale decyzję musi na spokojnie podjąć większość wspólnoty.

2. Po następnej zimie przeanalizować zapotrzebowania naszego bloku na ciepło (umowa z EC) i ewentualne obniżenie zapotrzebowania.  Obecnie tego nie możemy zrobić, ponieważ za sobą mamy dwa okresy grzewcze, z czego jedna zima była taka "mini".

3. Uświadomienie mieszkańcom, iż duże i niepotrzebne koszty ponosimy na grzanie części wspólnych. Wszyscy zapewne zwróciliście uwagę gdy grzejniki na korytarzach grzeją na całego, a drzwi  lub okien nawet nie potrafimy dobrze zamknąć.

Nawiasem mówiąc - to co pisze Speed, w celu montażu obecnych podzielników, lakierowana powierzchnia kaloryfera została zdarta do "żywego metalu", aby tam zgrzać nity. Zrobiła to ISTA :=)), czyli zniszczyła zakupione przez nas grzejniki.

Ostatnio edytowany przez koniks (2014-08-07 14:54:04)

Offline

 

#15 2014-08-07 14:55:12

Andy

Użytkownik

Zarejestrowany: 2013-09-26
Posty: 19
Punktów :   

Re: Grzejniki

Speed napisał:

Pozwolę sobie nie zgodzić się z opinią.
Ja mam sąsiadów wszystkich w komplecie więc grzanie ich nie wchodzi w rachubę. Słyszałem o przypadku w naszym bloku zamkniętego grzejnika w ciepłej łazience a podzielnik naliczył 500 jednostek. Taka mała niespodzianka!!!
Jeżeli ktoś nie grzeje w swoim domu  lubi mieszkać w zimnym to mogę mu grzać podłogę ale nikt mi nie wmówi, że porównując zeszłoroczną zimę i obecna której prawie nie było trzeba dopłacać to jakaś kpina. Wystarczy sprawdzić odczyty po lecie by stwierdzić że płacimy za ciepło słoneczne.
Pisząc  "najgorszym badziewiem" wiem co piszę wystarczy poczytać w necie. Oczywiście porównanie z tymi odparowującymi jest oczywiste na korzyść naszych, ale na rynku ten model ma już swoje lata i swoje wady konstrukcyjne za które my płacimy. Założenie mierników na wejściach do mieszkań to koszt kilkuset złotych i wolę zapłacić te pieniądze i płacić za ciepło które weszło do mojego mieszkania, a nie za te które wleciało przez okna (słońce).
Reasumując jestem za zamontowaniem liczników na wejściach do mieszkań a te badziewie które wisi będzie jako pamiątka po p. J bo deweloper montując je na grzejnikach uszkodził je dość w ordynarny sposób.
pozdrawiam

Speed - masz oczywiście prawo nie zgadzać się z moją opinią, ale nie możesz nie zgadzać się z faktami.
Piszesz o przypadku podzielnika na "zamkniętym" grzejniku łazienkowym w ciepłej łazience. Jeżeli grzejnik byłby całkowicie zamknięty to skąd łazienka byłaby ciepła? Lokator wstawił sobie piecyk elektryczny, czy może opalał drewnem/węglem? Pisałem właśnie o tym powyżej, że nasze głowice na grzejnikach są tak skonstruowane, że nie pozwalają na całkowite zamknięcie przepływu wody, aby utrzymywać temperaturę minimalną około 18 stopni. Jeżeli łazienka była ciepła, to znaczy, że grzejnik jednak grzał, a podzielnik "nabijał" jakieś jednostki. Czy było ich 500 tego tak naprawdę nie wiemy, bo piszesz, że słyszałeś.
Inna sprawa, że w aktualnym rozliczeniu ciepła łazienki nie zostały rozliczone przecież według podzielników.
Nie przeczę oczywiście, że nie może się zdarzyć wadliwy podzielnik - jest to aż i tylko jakieś urządzenie. Jeżeli ktoś ma zastrzeżenia do konkretnego podzielnika może przecież sprawę zgłosić do zarządcy w celu weryfikacji/wymiany.
Nie jest wcale powiedziane, że nowe liczniki ciepła (kalorymetry) będą wszystkie działały idealnie - również mogą być jakieś wadliwe. Podejrzewam, że te najtańsze, kosztujące poniżej 500 złotych to też nie jest szczyt techniki, a jeżeli miałyby kosztować więcej to robi się całkiem pokaźna kwota.
Jeżeli chodzi o porównanie zeszłorocznej i tegorocznej zimy i odpowiednich rozliczeń, to z tego co pamiętam zmniejszone zostały zaliczki na ogrzewanie na ostatni sezon, więc stąd też może wynikać niedopłata.
Nie ma też możliwości, aby ktoś płacił za ciepło słoneczne dostarczone z zewnątrz - słońce musiało by świecić zimą prosto na grzejnik, aby go rozgrzać, a nie jest to według mnie możliwe.
Następna sprawa to fakt, że nie da się w każdym przypadku zamontować kalorymetrów "na wejściu do mieszkań" jak piszesz - bo co to znaczy wejście do mieszkania - drzwi? Jedynym sensownym rozwiązaniem byłoby umieszczenie tych liczników w szafkach na korytarzach, ale to nie są wejścia do mieszkań - odległość od szafki do konkretnych mieszkań jest bardzo różna, a rury poprowadzone są w podłodze korytarzy, więc niektórzy płaciliby dodatkowo za ogrzewanie podłóg w korytarzach zanim ciepło dotarłoby do ich mieszkania.
Podsumowując - idealnego rozwiązania dla budynków wielorodzinnych nie ma, jedynie posiadacze wolnostojącego domu płacą za swoje "ciepło".
Pozdrawiam.

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.1asg.pun.pl www.justynian.pun.pl www.prosreborn.pun.pl www.wildlifepark2.pun.pl www.p-s-r.pun.pl