Opis forum
Administrator
Zarządca nie zabudował pergoli śmietnikowej i mamy "piękną" dewastację- graffiti. Jak tak dalej pójdzie, to cały blok będzie zdewastowany, a koszty napraw poniosę również ja...
Offline
moniuszki napisał:
Zarządca nie zabudował pergoli śmietnikowej i mamy "piękną" dewastację- graffiti. Jak tak dalej pójdzie, to cały blok będzie zdewastowany, a koszty napraw poniosę również ja...
Administratorze, chyba nie na temat i po co narzekać...
Nie prościej napisać do RBBS'u aby się tym zajęli? Ja akurat rozmawiałem na ten temat z konkretną osobą i nic prostszego, aby ruszyć z tematem bramek na kłódkę. Jest kilka ograniczeń, typu dostęp przy odbiorze śmieci, ale są to drobnostki do ominięcia w sposób organizacyjny.
Ważne jest natomiast abyśmy działali, a nie tylko narzekali.
Offline
Administrator
koniks napisał:
moniuszki napisał:
Zarządca nie zabudował pergoli śmietnikowej i mamy "piękną" dewastację- graffiti. Jak tak dalej pójdzie, to cały blok będzie zdewastowany, a koszty napraw poniosę również ja...
Administratorze, chyba nie na temat i po co narzekać...
Nie prościej napisać do RBBS'u aby się tym zajęli? Ja akurat rozmawiałem na ten temat z konkretną osobą i nic prostszego, aby ruszyć z tematem bramek na kłódkę. Jest kilka ograniczeń, typu dostęp przy odbiorze śmieci, ale są to drobnostki do ominięcia w sposób organizacyjny.
Ważne jest natomiast abyśmy działali, a nie tylko narzekali.
W tym momencie chyba sobie ze mnie żartujesz...? Byłem tam 3 razy i więcej nie pójdę! Jeśli ta Twoja "rozmowa" zakończyła się tylko na przytaknięciu, to informuję, że takie "gadanie" też miało miejsce podczas moich trzech wizyt i nic zrobione od tego czasu nie zostało, więc dziękuję, ale pouczać mnie nie musisz (to nie miała być złośliwość). Zatem czekam aż będą bramki i kłódki, bo póki co widzę, że RTBS powtarza schemat...
Offline
Szanowny Administratorze. Widzę że należysz do osób którym wszystko się "należy" ale samemu ruszyć temat i coś załatwić jest ciężko. Wiec czekaj dlugooo... RTBS po prostu tego nie może sam zrobić bez zgody większości mieszkańców. Nie jest to temat pilny i zagrażający mieniu, itp.
Recepta na bramki i inne tego typu tematy jest prosta:
1. Jedyną możliwością na pokrycie kosztów wykonania i montażu jest fundusz remontowy. Fundusz eksploatacyjny nie jest do tego i na pewno nie ma takich wolnych lub zaplanowanych na to kosztów.
2. Czekamy do zebrania wspólnoty i zgłaszamy pod głosowanie taki temat. Jeśli będzie pomysł przegłosowany, to RTBS ruszy z wykonaniem bez problemu. Po prostu musi wykonać przegłosowaną uchwałę.
3. Jeśli nie chcesz czekać (jak w punkcie 2), należy zebrać większość głosów pozytywnych wśród właścicieli mieszkań (np. puszczona od mieszkania do mieszkania ankieta). Z tym idziesz do RTBS'u i jeśli nie będą mieli zastrzeżeń to ruszą z tematem.
Proste? Niestety wymaga to działania.
Ostatnio edytowany przez koniks (2013-08-26 16:33:15)
Offline
Administrator
Mam trochę inne doświadczenia z innym Zarządcą, dlatego wydawało mi się, że jest to (załatwianie spraw) standard, ale jednak nie. Gdybym miał czas chodzić po mieszkaniach, to może bym się zgłosił do Zarządu, jednakże zgłosiły się inne osoby, więc... Punkt drugi? Przy jednym zebraniu na rok, to chyba będziemy się spotykać tylko po to, żeby ustalić ile musimy się zrzucić, aby naprawić ślady wandalizmu.
Poza tym jeśli rola RTBS polega tylko na podliczaniu opłat, to chyba minęli się z "powołaniem", tym bardziej gdy słyszałem od nich "Nie mają Państwo pieniędzy, bo ludzie nie płacą"- No to kto powinien ściągać te opłaty?- Raczej nie ja!
Offline
woźny napisał:
komiks czy jak ci tam z mlekiem pod nosem jeszcze. po co mielismy zarzad wybierac? jezeli zglosili sie do zarzadu to chyba chca dzialac wiec niech zabiora sie do dzialania.
Gościu chyba bajki pomyliłeś. Widać nie dorosłeś jeszcze i masz spore problemy ze zrozumieniem i z własnymi emocjami. Ale przed komputerem każdy oczywiście jest gość....a jak wyjdzie przed blok to oczy w chodnik i tyle go widzieli i jego kulturę...
moniuszki napisał:
Mam trochę inne doświadczenia z innym Zarządcą, dlatego wydawało mi się, że jest to (załatwianie spraw) standard, ale jednak nie. Gdybym miał czas chodzić po mieszkaniach, to może bym się zgłosił do Zarządu, jednakże zgłosiły się inne osoby, więc... Punkt drugi? Przy jednym zebraniu na rok, to chyba będziemy się spotykać tylko po to, żeby ustalić ile musimy się zrzucić, aby naprawić ślady wandalizmu.
Poza tym jeśli rola RTBS polega tylko na podliczaniu opłat, to chyba minęli się z "powołaniem", tym bardziej gdy słyszałem od nich "Nie mają Państwo pieniędzy, bo ludzie nie płacą"- No to kto powinien ściągać te opłaty?- Raczej nie ja!
1. Możemy w każdej chwili zorganizować zebranie. Tylko jest to koszt (550zł - tak było jak pamiętam w planie ekonomicznym na ten rok), jak i też zastanawiam się czy frekwencja będzie odpowiednia aby coś przegłosować?
Osobiście polecam poczekać do zebrania rocznego. Sam mam w planie zgłoszenie kilku wniosków, między innymi dotyczących inwestycji.
2. Jak najbardziej możemy temat przekazać zarządowi. Tylko z każdym wnioskiem z co drugiego mieszkańca mieliby latać po mieszkaniach? Może by lepiej naprawdę zrobić listę która będzie wędrowała od mieszkania do mieszkania?
Jeśli uważasz że zarząd jest od tego, bardzo proszę skontaktuj się z którymś z nich i przekaż temat. Lista osób jest w uchwale. Myślę że nikt nie odmówi, jeśli oceni że temat jest warty zainteresowania. Problem jest także to, że dużo mieszkań jest wynajmowanych - najemca nie ma prawa głosu, a właściciel mieszka gdzie indziej.
3. Też kiedyś słyszałem że ludzie nie płacą. Z tego co wiem tak było na samym początku. Obecnie według informacji od zarządcy jest w miarę OK.
Ostatnio edytowany przez koniks (2013-08-27 10:17:10)
Offline
Użytkownik
Zna ktoś rozwiązanie tej "zagadki"?: Pracownicy z budowy mają piloty do bramy garażowej (niejednokrotnie widziałem jak tam wchodzą). Co oni tam robią, bo chyba nie wykupili sobie garaży, żeby parkować samochody, tylko dlatego, że tu pracują... . Pytam, bo gdy działał jeszcze kod budowlany do domofonu, to zdarzały się kradzieże w piwnicach, więc tak się tylko zastanawiam, bo ekonbud chyba prac już tutaj nie wykonuje, chyba, że aż tyle jest usterek w garażach, że w ramach gwarancji je naprawiają, dlatego tak często tam wchodzą...
Offline
baskazklatkib napisał:
Zna ktoś rozwiązanie tej "zagadki"?: Pracownicy z budowy mają piloty do bramy garażowej (niejednokrotnie widziałem jak tam wchodzą). Co oni tam robią, bo chyba nie wykupili sobie garaży, żeby parkować samochody, tylko dlatego, że tu pracują... . Pytam, bo gdy działał jeszcze kod budowlany do domofonu, to zdarzały się kradzieże w piwnicach, więc tak się tylko zastanawiam, bo ekonbud chyba prac już tutaj nie wykonuje, chyba, że aż tyle jest usterek w garażach, że w ramach gwarancji je naprawiają, dlatego tak często tam wchodzą...
Tak, znam. Jeden z sąsiadów ma reklamacyjnie naprawiany garaż. Ściany przemokły i są osuszane i na nowo tynkowane. Robota na wiele dni.
Offline
Użytkownik
Witam wszystkich. To, że śmietniki nie są zamykane na klucz, to jedno wielkie nieporozumienie. Nawet na osiedlach z bezmyślnie działającą SM zostało takie rozwiązanie już dawno wprowadzone. Ładny blok to nie wszystko Jak widać w PL jest nadal problem z tym, aby zrobić coś od początku do końca.
Offline
koniks napisał:
Gościu chyba bajki pomyliłeś. Widać nie dorosłeś jeszcze i masz spore problemy ze zrozumieniem i z własnymi emocjami. Ale przed komputerem każdy oczywiście jest gość....
Daj spokój i nie dyskutuj z trolem. Karmiony rośnie, a jak nie będziesz karmił to sam zdechnie.
koniks napisał:
Może by lepiej naprawdę zrobić listę która będzie wędrowała od mieszkania do mieszkania?
Może napisać zrozumiałe pismo przewodnie i wrzucać do skrzynki na listy. Żeby każdy kto jest za się podpisał i wrzucił do skrzynki kolejnej skrzynki, a ostatni do osoby która rozpoczęła inicjatywę.
Offline
Filip napisał:
Może napisać zrozumiałe pismo przewodnie i wrzucać do skrzynki na listy. Żeby każdy kto jest za się podpisał i wrzucił do skrzynki kolejnej skrzynki, a ostatni do osoby która rozpoczęła inicjatywę.
Jak najbardziej jestem za. Proponuję aby podpisy były czytelne, aby nikt tego nie podważył.
Offline
Użytkownik
koniks napisał:
baskazklatkib napisał:
Zna ktoś rozwiązanie tej "zagadki"?: Pracownicy z budowy mają piloty do bramy garażowej (niejednokrotnie widziałem jak tam wchodzą). Co oni tam robią, bo chyba nie wykupili sobie garaży, żeby parkować samochody, tylko dlatego, że tu pracują... . Pytam, bo gdy działał jeszcze kod budowlany do domofonu, to zdarzały się kradzieże w piwnicach, więc tak się tylko zastanawiam, bo ekonbud chyba prac już tutaj nie wykonuje, chyba, że aż tyle jest usterek w garażach, że w ramach gwarancji je naprawiają, dlatego tak często tam wchodzą...
Tak, znam. Jeden z sąsiadów ma reklamacyjnie naprawiany garaż. Ściany przemokły i są osuszane i na nowo tynkowane. Robota na wiele dni.
Też znam, zostawiają tam narzędzia - wchodzą z walizkami a wychodzą bez.
Offline
Chciałbym zwrócić uwagę na pewne tzw. „zachowanie” mieszkańców klatka B, II piętro.
Któryś z mieszkańców na tymże piętrze powyklejał wszystkie drzwi na korytarzu kartkami A4 z napisem „PROSIMY ZAMYKAĆ DRZWI”. Nawet drzwi z samozamykaczem???!!! (RTBS tego nie zrobił)
Problem w tym, iż nawet tego nie zrobił w sposób równy, estetyczny, a co gorsze użył do tego kleju niszcząc drzwi.
http://imageshack.us/photo/my-images/818/hcjw.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/203/d3lx.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/7/qqp0.jpg/
W związku z powyższym, drogi sąsiedzie / sąsiadko, bardzo proszę zrozum że są to części wspólne i nie masz żadnego prawa do wywieszania takowych komunikatów, itp., a tym bardziej do niszczenia w ten sposób wspólnego mienia. Do tego służy tablica na parterze. Na tą chwilę bardzo proszę zerwij pozostałości i umyj dokładnie drzwi.
Jeśli natomiast masz pewne zapędy do wycinanek, wyklejanek, itp. proponuję abyś sobie całe mieszkanie w tym także toaletę powyklejał kartkami z odpowiednimi komunikatami!
Ostatnio edytowany przez koniks (2013-09-25 14:23:08)
Offline